Kiiroo Onyx 2

Odbiło mi - pomyślałem. Kupiłem sobie zabawkę, dawno temu. Później kolejną. I wciąż widziałem w tym zwyczajne urozmaicenie życia - ot, seks zabawka, każdy ma prawo do zwiększania własnego zadowolenia.

Nie wiem kiedy zacząłem interesować się całym tematem. Hobbystycznie i z upodobaniem wypatrywać nowych modeli i nowinek technologicznych. Nie wiem dlaczego nagle zacząłem czekać na premierę Onyxa 2 jak na święta. Wiem tylko, że było warto.

NA PLUS :

  • Onyx 2 może połączyć się z partnerem niezależnie od tego, jak wielka odległość was dzieli, zboczki.

  • Nie musisz mieć Oculus Rift. Google Cardboard i Samsung Gear także pracują jak marzenie.

  • Wszyscy czują się doskonale - oto przyszłość - teledildoniczne jutro.

  • Czyszczenie jest łatwe, a wskaźnik mocy zagwarantuje, że system nie padnie w najgorszym momencie.

  • Odwróć rękaw - wrażenia się zmienią. Pamiętacie czasy gier 2 in 1? Witamy w domu.

  • Tak jak wspominałem - możesz zabawić się z partnerem albo zaznać zdrady, która się nie liczy i odpalić wyśmienite nagrania z gwiazdami porno.

  • Nie wisisz na kablu, uprzęży, w silosie ani stodole. Baw się gdzie chcesz i kiedy chcesz.

  • Naprawdę nie słychać tego cholerstwa. Choćbyś się skupił. Nie dasz rady się skupić.

Jeśli chciałbyś poznać moją skromną opinię o tym, który masturbator jest najlepszy, przeczytaj najnowszy post na moim blogu.

męska zabawka erotyczna kiiroo onyx 2

Kiiroo Onyx 2 wyznaczył nowe standardy. Możesz bawić się nim sam, możesz to robić w towarzystwie - wiem tylko jedno. Gdyby wszyscy odczuli możliwości tego cuda, nikogo nie interesowałaby premiera nowego iPhone’a.

No dobra, może popadłem w lekki zachwyt, ale z drugiej strony - mam do tego prawo. Przeżyłem mnóstwo uroczych chwil z wieloma zabawkami, ale masturbator Onyx 2 z całą pewnością stanowi dla mnie pewien kamień milowy.

Miałem przyjemność z pierwszym Onyxem i można to porównać do pierwszego własnego samochodu.

Kiiro Onyx 2 jest jak pierwszy własny Mustang z podkręconym silnikiem i długą, pustą autostradą przed szybą. Nie uprzedzając faktów - o co trudno przy takiej ekscytacji - wrócę wspomnieniami do momentu, gdy chwyciłem w domowym zaciszu solidne pudło z moją własną, prywatną zabawką. W końcu.

Pierwszy Onyx był doskonałym wyborem, ale nie ustrzegł się kilku mankamentów. Nie przeszkodziło mu to - jako pierwszemu swego rodu - stać się moim ulubieńcem na długi czas, swoistym czempionem wśród aparatów. Kiedy doszła do mnie radosna wieść, że nadchodzi nowy imperator, znów poczułem się jak dziecko. Mój apetyt na doznania wzrósł w tej samej chwili.

Czym jest Kiiro Onyx 2 ?

No dobra. Tym samym, czym jego pierwowzór. Masturbatorem, symulatorem kobiety, istną maszyną do robienia loda.

Kosztuje nieco ponad 200... dolarów i nawet po przeliczeniu na złotówki jest to bardzo rozsądna cena. Szczególnie, gdy pomyśli się o jego możliwościach.

Porównywalny z The Launch, Autoblow i Sayber X, Onyx 2 zapewnia doskonałe wrażenia zarówno dla miłośników samotnej zabawy, jak i tych, którzy potrafią wykorzystać technologię, by osiągnąć jeszcze więcej wrażeń we dwoje.

Doznania oparte o zsynchronizowanie z FeelMe.com są naprawdę niezwykłe, o czym wiemy już dzięki starej wersji.

Nowa sprawiła, że doskonałe stało się lepsze, a także umożliwiła połączenie masturbatora z seks-czatem. Kraina rozkoszy w zasięgu ręki.

Włącz przekręcając i ciesz się rozrywką. Akumulator po ładowaniu starcza na godzinę zabawy, a sam silnik...cóż.  Nie bez powodu miałem skojarzenia z Mustangiem.

opakowanie masturbatora

Wykonanie? Silikon i polimer. Nie myśl o żadnym kauczuku, piance montażowej i cięciu w kosztach. To naprawdę doskonały materiał, który sprawia wrażenie intymnego, szczerego dotyku. Czas i przestrzeń przestały być problemem.

Kompatybilny z Fleshlight Launch, Kiiroo Pearl oraz innymi, Onyx 2 jest bezlitosny bez względu na to, jak go użyjesz. Maksymalne 140 uderzeń na minutę to więcej, niż zaznasz kiedykolwiek. W dodatku nowy model cieszy się dużo większą kulturą pracy.

Precyzja

Po pierwszych ekscesach z Onyxem postanowiłem przetestować wszystkie jego opcje, zadręczyć nieco tę zabawkę.

Szczególnym zainteresowaniem obdarzyłem  dotykowy kontroler prędkości. Jest to cholerne udogodnienie, chociaż wciąż marzy mi się sterowanie głosem.

Eh, fantazje, fantazje.

                  Wspominałem o silniku. Nowy model Onyxa pokazuje, że technologia do pieprzenia niczym nie ustępuje technologii lotów międzyplanetarnych. Masturbator wyposażony jest w jednostkę cichą, potężną i wydajną. 

Trudno mi sobie wyobrazić wytrzymanie pełnej godziny z tym sprzętem, szczególnie, że dziesięć pierścieni wewnętrznych robi naprawdę wszystko, by zapewnić użytkownikowi wyjątkowe doznania. W połączeniu z sieciowymi materiałami sprzęt sprawia wrażenie, jakby odległa przyszłość nadeszła już dzisiaj. 

Miałem pewne obawy, patrząc na zdjęcia i czytając opisy, że Onyx będzie strasznie ciężkim i masywnym bydlakiem. Szczęśliwie projektanci pomyśleli także o tym. 

Zabawka jest całkiem lekka, elegancka i przenośna. 

Trudno nazwać ją seksowną, ale swoją estetyką nie popsuje doznań podczas zabaw we dwoje, nawet jeśli gustujecie w różach i świecach. 

Widoczną inspiracją jest klasyczny już Fleshlight, w dodatku Onyx korzysta z technologii SuperSkin. Trzeba przyznać, że ta maszynka do orgazmów naprawdę prezentuje się atrakcyjnie i niczym nie przypomina siermiężnych rozluźniaczy, które budzą głównie śmiech i politowanie.

Wnętrze jest równie ciekawe. Materiał w rękawie jest pokryty minimalną, niemal nieznaczną fakturą, a cały sekret tkwi w pierścieniach.

Projektanci musieli być bardzo pewni swojego wynalazku - i mieli cholerną rację. Wyjątkowo realistyczna tekstura połączona z krystalicznym, dającym niezwykle intensywne wrażenia silikonem i wirującymi pierścieniami sprawia, że każdy ruch wydawał się łudząco prawdziwy, niemal prawdziwszy od kobiety.

kiiroo onyx 2 dostawa

Kiiro Onyx 2 Dyskretna dostawa

Trzeba przyznać jedno. Obydwie firmy zarabiają sporo, ale nie dzięki reklamie na pudełkach. Opakowania, w których przychodzi przesyłka przypominają zapas biurowych rupieci. Żadnych śladów i wskazówek.

Strona z zamówieniami ma specjalny system szyfrowania, który pozwala nam spać spokojnie bez świadomości, że jakiś bankier wie o naszym zakupie.

Sama zabawka przybywa tak zabezpieczona, dając pewność, że nic jej się nie stanie, pod żadnym pozorem.

fleshlight wysyłka

Co w zestawie? 

W pudle wewnętrznym, nieco bardziej komercyjnym, znalazło się trochę rupieci niezbędnych, by można było od razu zacząć z zabawą.

Fleshlight znany jest z tego, że do zakupów dodaje całkiem ładną paletę swoich lubrykantów, kiiroo liczy na minimum kombinowania przy maksymalnym zadowoleniu.

Poza wiadomym masturbatorem zestaw zawiera kabel USB, przykładowy nawilżacz na bazie wody, ochronną zaślepkę, gwarancję i instrukcję obsługi.

Ot, standard. Żadnych środków czyszczących, pudru do konserwacji. Niczego, w czym można chować i przenosić to cudo.

Słabo. Szczególnie, jak na dwie stówy baksów. A przecież nie chcemy, by coś nam zginęło lub zniszczyło się w transporcie.

Żeby było śmieszniej, pudło jest na tyle - ironio losu - ciasne, że trudno wepchnąć wszystkie te akcesoria z powrotem do środka. A już spodziewałem się produktu doskonałego. W sumie, to tylko pudło.

Z drugiej strony: Wymaga ono, by użytkownik od razu rozejrzał się za czymś, gdzie będzie przechowywał Onyxa.

Jakie doznania zapewnia Kiiro Onyx 2 ?

Możesz żałować, że zagrałeś w trzy karty na ulicy, że nie podszedłeś do tamtej dziewczyny miesiąc temu albo tego, że poszedłeś na studia. Możesz żałować, że wziąłeś podwójne tabasco do jedzenia albo tego ostatniego piwa nad ranem.

Na pewno nie będziesz jednak żałować zakupienia tego potwora. Kooperacja Fleshlight i kiiroo to dowód, jak wiele można zdziałać współpracą nad właściwą rzeczą.

Onyx - szczególnie w połączeniu z wirtualną rzeczywistością - pozwala Ci robić niezwykłe rzeczy z kobietami na całym globie. Trochę, jak gwiazda rocka.

Google VR to samobójstwo, można się zadręczyć... i wciąż mieć ochotę.
FeelMe to zło, rozkoszne, najlepsze zło, warte wszystkich grzechów świata.

Skromna rada - zainwestuj w naprawdę dobry nawilżacz. Osobiście uważam - póki co - że gun oil h2o lube to mistrz w tej materii.

Recenzja

Kolejna porcja zachwytu za nami, ja jednak powinienem zrecenzować to bydle. 
Nie było łatwo nawet znaleźć godnego konkurenta do porównania. Finalnie zdecydowałem się na starszą wersję Onyxa. 

I porównawczo - przyznam od razu - Onyx 2 wygrał. 

Poprzednia generacja to wciąż świetna zabawka. Potrafi zrobić większość sztuk, którymi dysponuje Onyx 1, ale nie jest tak silny i wytrzymały. 

Nowa wersja dysponuje ponadto regulacją przez dotyk, większą bazą filmów i współpracuje z Fleshlight Launch oraz Kiiroo Pearl 2. 

zestaw kiiroo onyx 2

Jednym słowem: mistrz. Jeśli chodzi o Fleshlighty - tu trudno o jakiekolwiek porównanie. Załadujesz właściwie każdą zabawkę Fleshlight i Kiiroo, kompatybilność jest absolutna.

Wibracje, prędkość, ssanie, Bluetooth. Wszystko jest tu doskonałą formą spędzania wolnego czasu.

Zabawny fakt: Podgrzewacz do rękawów i masa lubrykantu sprawia, że chwilami wolisz trójwymiar od rzeczywistości.

Naprawdę, wyjście na dziewczynki przestaje być atrakcyjne, kiedy masz taką gwarancję rozkoszy w szafie. Nie muszę nawet wspominać o zgodności z Windowsami, iOS, Bluetoothem i Kiiroo Pearl.

WADY KIIROO ONYX 2

DO POPRAWY :

  • Na pierwszy raz trzeba poczekać 3.5-4 godziny. Boli. Strasznie. Ale warto. W dodatku pomiędzy kolejnymi sesjami także należy dać pracować ładowaniu przez 2-3 godziny. Boli bardziej. Już wiesz, że warto.

  • Częste aktualizacje. Perfekcja wymaga cierpliwości.

  • Nie jest to tania zabawka. To nie gumowe grzmocidło za cztery dychy + zapałki gratis. Z drugiej strony, to cholerna inwestycja, doskonała inwestycja, to zapłacenie własnej zwierzęcej naturze za to, że będzie nas zalewać endorfinami. Kocham to cholerstwo, gdybym wiedział, że to tak działa, nigdy nie wydałbym grosza na cokolwiek.

  • Filmy w końcu się kończą.

  • Czasem dotykowe panele bywają zbyt...dotykowe. Ja chcę tryb wokalny, chcę moją erotyczną Siri!
aktorka porno bobbi eden

Jasne. Perfekcja to nie jest. Z drugiej strony, boję się cholernego Onyx 3. Tak, już myślę o tym, jak będzie wyglądać następna generacja, ile urlopu mi zabierze i czy będę potrzebował kroplówki.

Jednym słowem: 200$ to ładny pieniądz. Dla jednych pół wypłaty, dla innych wciąż spory koszt. Dla wszystkich może wydawać się dziwne, dać tyle kasy.

Z drugiej strony, przechlanie równowartości w miesiąc randek to normalna procedura, a nigdy nie widziałem lepszej zabawki.

Dwie stówy i wchodzisz w krainę nowych doznań, świat wokół szaleje, a Ty nie masz ochoty wracać do rzeczywistości.

W dodatku FeelPornStars.com to Kraina Czarów dla każdego zboczeńca, który lubi oddać się rozpuście. Wymaga kupowania monet, ale ktoś musi opłacić damy, które nam - w pewnym sensie - towarzyszą.

Onyx 2 jest doskonałym sequelem. Lepszy, lżejszy, przyjemniejszy, mocniejszy, bardziej wydajny.

Gdybym miał ocenić w skali od 1 do 10 - dałbym 9. Dlaczego? Bo muszę coś zostawić, jakiś zapas na wypadek kolejnych rewolucji.

Dodam jedynie adnotację, że to nie jest jakaś gąbka zwinięta w słoik. To rewolucja.
Film przyszłości. Doznania, których nie uzyskasz nigdzie indziej.

Naprawdę chcielibyście zaoszczędzić kilka stów, a w zamian pozbawić się czegoś zupełnie nowego w życiu? Ja nie. W żadnym wypadku.

Najbardziej oszczędnym zostaje rękodzieło... A tym trochę bardziej ambitnym mogę ewentualnie podrzucić sposób na to jak samemu zrobić sztuczną pochwę. Pamiętajcie jednak, że to tylko namiastka tego, co oferuje profesjonalny sprzęt.

Author Details
Zwykły facet, tak samo jak i Ty 😉 Nietypowy bloger i zapalony… Tester. Więcej info o mnie znajdziesz poniżej. Jakbyś miał jakiś problem, pisz śmiało. Postaram się odpowiedzieć w wolnej chwili.